Po zakończonej wczoraj 2. kolejce tylko 3 drużyny wciąż nie zdobyły choćby jednego punktu. Jedną z tych ekip jest West Ham, który dodatkowo nadal czeka na swoje pierwsze trafienie w tegorocznych rozgrywkach. Z tego powodu wzmocnień wymaga, nie tylko linia defensywna, która została podniszczona przez plagę kontuzji, ale również formacja ofensywna Młotów. Pomóc w zwiększeniu siły rażenia z przodu ma zakup Hansa Vanakena.

Belg jest 21-krotnym reprezentantem Belgii. Ostatnio wystąpił nawet w spotkaniu Polska-Belgia na Stadionie Narodowym. Vanakena najbardziej kojarzy się jednak z graniem w koszulce Club Brugge. Dość powiedzieć, że barwy tego zespołu reprezentował już w 342 meczach, w których zdobył 101 bramek oraz 72 asysty.

Ubiegły sezon ligowy to 9 goli i tyle samo asyst w 33 spotkaniach. Większość fanów zapamiętała go jednak z występów poza krajowym podwórkiem, a konkretnie w Lidze Mistrzów. Podczas poprzedniej edycji Champions League zaliczył serię 3 spotkań z bramką na koncie, a jego ofiarami były tak znane ekipy jak RB Lipsk, PSG, a także Manchester City.

Swoim stylem gry i poruszania się po boisku bez piłki mógłby wpasować się do układanki trenera Davida Moyesa. Młoty złożyły już ofertę wynoszącą 10 milionów euro, ale została ona dość szybko odrzucona. Sky Sports podaje jednak, że Londyńczycy już teraz szykują się do złożenia większej oferty i zależy im na zakupie Vanakena. Może się to udać tym bardziej, że sam piłkarz jest ponoć chętny na przenosiny do Premier League.