Everton stoi przed trudnym zadaniem utrzymania się w Premier League. W tym celu włodarze klubu przeprowadzają wzmożoną ofensywę transferową. Niebawem do ekipy Franka Lamparda może trafić kolejny środkowy pomocnik.

Ostatnio The Toffees wzmocnili Connor Coady oraz Amadou Onana. Są to świetne transfery, które zdecydowanie zwiększają szansę drużyny z Goodison Park na zajęcie satysfakcjonującej lokaty na koniec sezonu. Jak się okazuje, na tym nie koniec i władze klubu szukają kolejnych wzmocnień.

Od jakiegoś czasu mówi się o tym, że Lampard chce jeszcze bardziej podnieść jakość swojej linii pomocy. Dziennikarz Foot Mercato, Sébastien Denis informował o tym, że Everton rozważa ponowne zakontraktowanie Idrissy Gueye. Zawodnik PSG ma jednak pewne obiekcje odnośnie tego ruchu i chce dać sobie jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji. W związku z tym angielska drużyna może przerzucić się na inny cel transferowy, a może nim być Mohamed Camara.

Austriacki portal Salzburg24 twierdzi, że pomocnik jest zdesperowany, aby opuścić drużynę RB Salzburg jeszcze w tym oknie transferowym. Ponadto najchętniej spróbowałby swoich sił w Premier League i marzy o przeprowadzce do Liverpoolu i grze dla Franka Lamparda.

Pomimo tego, Everton nie złożył jeszcze za niego żadnej oferty i czeka na odpowiedź ze strony Gueye. Senegalczyk byłby o wiele tańszą opcją niż Camara. Zdaniem serwisu Krone, 15-krotny reprezentant Mali mógłby kosztować The Toffees ponad 30 milionów funtów. Oprócz Evertonu sytuację utalentowanego gracza obserwuje również Leeds United.