Leicester City to jedyny zespół z pięciu topowych europejskich lig, który w bieżącym okienku nie sfinalizował ani jednego transferu. Klub z King Power Stadium trapią wszechobecne problemy finansowe, a spora część piłkarzy inkasuje potężne tygodniówki, nie dając zwrotu jakości. Jednak wszystko wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości Leicester czeka poważny zastrzyk gotówki. Lisy w pierwszej kolejności spróbują sięgnąć po skrzydłowego AS Monaco. 

Sofiane Diop jest uważany za priorytet transferowy Leicester City. 22-latek zadebiutował w barwach AS Monaco już w wieku 18 lat. Zanim zaczął grać regularnie w Ligue 1, spędził sezon na wypożyczeniu w Sochaux. Utalentowany skrzydłowy ma na swoim koncie 76 występów dla Monakijczyków, podczas których zdobył 14 goli oraz zanotował 5 asyst.

Kwota transferu za młodego Francuza miałaby wynieść lekko ponad 10 milionów funtów. Jednak od początku bieżącego okienka transferowego Monaco bardzo poważnie interesuje się defensywnym pomocnikiem Lisów, Boubakarym Soumaré. Niewykluczone, że były zawodnik Lille odegra kluczową rolę w negocjacjach i walnie przyczyni się do ściągnięcia Sofiane Diopa na King Power Stadium.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w bieżącym tygodniu Chelsea sięgnie po Wesleya Fofanę. Sytuacja finansowa Leicester bez wątpienia ulegnie poprawie, ale The Foxes trapią również problemy kadrowe. Ademola Lookman nie przedłużył wypożyczenia, Harvey Barnes zmaga się z kontuzją kolana, a Marc Albrighton ma już swoje lata. Klub powinien w pierwszej kolejności skupić się na pozyskaniu nowego, dynamicznego skrzydłowego. Sięgniecie po Sofiane Diopa będzie zatem bardzo rozsądnym ruchem, szczególnie biorąc pod uwagę niewygórowaną cenę.