Everton nie jest najbardziej aktywnym klubem na rynku transferowym. Ci jak dotąd nie wydali ani funta, jeśli chodzi o kwoty odstępnego podczas bieżącego okienka. The Toffees na ten moment zakontraktowali Jamesa Tarkowskiego, który był wolnym agentem oraz Rubena Vinagre, który wrócił na Wyspy na wypożyczenie.

Teraz chcą jednak w końcu wydać parę groszy, znowu osłabiając Burnley, z którymi wygrali walkę o utrzymanie kilka miesięcy temu. Everton jest bowiem w rozmowach z ekipą Vincenta Kompany’ego w sprawie Dwighta McNeila. Negocjacje trwają – i jak informuje John Percy z Telegraph – w Liverpoolu mają nadzieje na pozytywne ich zakończenie.

Dwight McNeil ewidentnie nie zaliczy minionego sezonu do udanych. Po obiecujących wcześniejszych kampaniach, w rozgrywkach 2021/22 nie zapisał na swoim koncie żadnej bramki, zaliczając tylko jedną asystę. Mimo to, Anglik wciąż jest młodym zawodnikiem i na Goodison wierzą, że jest w stanie nadal się rozwijać.

Jeśli chodzi o kwotę, to na pewno nie jest ona niska. Mówi się, że Burnley za 22-latka oczekuje około 15-20 milionów funtów. To dużo, zważając na fakt spadku klubu oraz fatalnego minionego sezonu w wykonaniu McNeila.