Nottingham Forest nie próżnuje na tegorocznym rynku transferowy. Ich szeregi tego lata zasilili Taiwo Awoniyi, Neco Williams, Omar Richards, Moussa Niakhate, Dean Henderson, Harry Toffolo oraz Jesse Lingard, a to i tak nie koniec całej listy dopiętych transferów Forest. To chyba jednak nie koniec zakupów. 

Niedawno w mediach przewijał się temat Aarona Ramseya, ale teraz priorytetem Tricky Trees jest inny znany pomocnik. Fabrizio Romano podaje, że Nottingham zabiega bardzo mocno o sprowadzenie Williama Carvalho z Realu Betis. Zdaniem włoskiego dziennikarza jest to aktualnie priorytetowy ruch dla beniaminka przyszłego sezonu. Dla zespołu trenera Steve’a Coopera byłoby to świetne uzupełnienie w środku pola.

Carvalho urodził się w Luandzie, ale już od blisko 10 lat jest reprezentantem Portugalii. Ze swoją kadrą został mistrzem Europy w 2016 roku. Po tamtych turnieju wśród drużyn, które wyraziły zainteresowanie usługami Portugalczyka przewijał się nawet Liverpool lub Manchester United. Ostatecznie przeniósł się jednak do Realu Betis w 2018 roku. W ostatnim sezonie rozegrał w ich barwach 49 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Z Béticos zwyciężył ubiegłoroczną edycję Pucharu Hiszpanii. Swoim stylem gry 30-latek powinien wpasować się do reali wyspiarskiego futbolu i mógłby być sporą wartością dodatnią dla Forest.

Problem może okazać się jednak sfinalizowanie tego transferu, bo usługami Portugalczyka zainteresowane jest również Fenerbahce, a także Lyon. Za Carvalho trzeba wyłożyć na stół przynajmniej 5 milionów funtów.