Kłopotów finansowych Leicester City ciąg dalszy. Klub w dalszym ciągu jako jedyny z Premier League nie pozyskał ani jednego nowego gracza. Lisy będą zmuszone rozważyć pożegnanie swoich największych gwiazd, jeśli nie wpłyną odpowiednie oferty za wystawionych na sprzedaż zawodników. Sytuację chce wykorzystać Newcastle United – ich cel to Harvey Barnes.

Newcastle United został jesienią ubiegłego roku przejęty przez saudyjski fundusz inwestycyjny. Eddie Howe z nowym zastrzykiem gotówki buduję na St. James’ Park ambitny projekt. The Sun podaje, że Sroki obecnie skupiają swoją uwagę na pozyskaniu dynamicznego skrzydłowego, a Harvey Barnes idealnie wstrzeliwuje się w pożądany profil. Włodarze Leicester wyceniają złote dziecko akademii na co najmniej 50 milionów funtów. Na celowniku Newcastle znalazł się również pomocnik Leeds, Jack Harrison oraz młoda gwiazda Evertonu, Anthony Gordon.

Harvey Barnes jest podstawowym zawodnikiem w drużynie Brendana Rodgersa. 24-latek wystąpił w koszulce Leicester 145 razy, zdobywając 32 gole oraz notując 29 asyst. Ubiegły sezon był dla młodego Anglika najlepszy pod względem indywidualnych statystyk, ponieważ zdobył 11 goli oraz zanotował 14 asyst we wszystkich rozgrywkach. Minimalna kwota odstępnego może wydawać się wysoka, ale z pewnością nie powinna szokować. Barnes w obecnej formie jest kluczowym elementem zespołu z King Power Stadium. Swoją wysoką dyspozycję udowadnia w spotkaniach sparingowych, w których trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Podsumowując, jeśli Newcastle chce skoku jakości na swojej lewej flance, musi spełnić oczekiwania finansowe Leicester.