Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Oleksandr Zinchenko opuści Manchester City. Fabrizio Romano wystosował w tej sprawie swoje słynne „here we go”, a dziś podaje o testach medycznych, które ukraiński lewy obrońca ma przejść już w najbliższym czasie. Romano potwierdził też kwotę transferu, która wynosi dokładnie 30 milionów funtów.

Jednocześnie włoski dziennikarz pisze o możliwych ruchach transferowych związanych z innym renomowanym lewym obrońcą Premier League. Tym razem Manchester City występuje już w roli kupującego.

Romano informuje, że The Citizens wyruszą w bój o Marca Cucurellę. Obywatele już od blisko miesiąca są zainteresowani usługami Hiszpana, ale to dopiero teraz mają przeprowadzić prawdziwą ofensywę transferową w tej sprawie.

24-letni Cucurella zapatruje się pozytywnie na swoje możliwe przenosiny do City. W poprzednim sezonie Premier League był filarem Brighton, które zakończyło sezon na 9. miejscu w ligowej tabeli. Sam Cucurella zagrał we wszystkich ligowych potyczkach Mew, a aż 35 z nich wypełnił w pełnym wymiarze czasowym.

W ekipie Guardioli byłbym bardzo dobrym zastępstwem dla odchodzącego Zinchenki. W dodatku City wcale nie musiało, by sporo stracić na budżecie, bo The Seagulls oczekują przynajmniej 50 milionów funtów. Rodak Pepa powinien bardzo dobrze odnaleźć się w systemie gry hiszpańskiego szkoleniowca, który lubi ofensywnie usposobionych bocznych defensorów.