Najprawdopodobniej nadchodzi moment zakończenia sagi transferowej z udziałem Manchesteru United oraz Frenkie de Jonga. Fabrizio Romano zapewnia, że United osiągnęli pełne porozumienie z FC Barceloną. Kwota transferu ma wynosić 75 milionów euro. Natomiast bonusy umieszczone w kontrakcie mają oscylować w granicach 10 milionów euro. Sam piłkarz usłyszał też od zarządu Dumy Katalonii, że tego lata musi odejść z klubu.

Plotki dotyczące przenosin Holendra na Old Trafford rozpoczęły się od samego początku kadencji Erika ten Haga. Panowie pracowali już razem w latach 2017-2019, gdy obaj odnosili sukcesy w Ajaxie Amsterdam. Poza wygraniem mistrzostwa oraz pucharu Holandii ich największym osiągnięciem był półfinał Champions League w sezonie 2018/19, w którym musieli uznać wyższość Tottenhamu. Romantyczny powrót duetu ETH-FDJ stał się jednym z głównych tematów letniego okienka transferowego w Premier League. De Jong stał się również priorytetowym zakupem dla nowego trenera Red Devils. Ostatnie pogłoski jednoznacznie wskazują, że ten Hag będzie mógł korzystać z usług 25-letniego pomocnika.

Romano potwierdził, że obie strony są już dogadane w sprawie kwoty transakcji. United pozostało już tylko dogadać się z Frenkiem. Pomocnik wolałby jednak pozostać w Hiszpanii, ale w kwestii przenosin do Anglii dość mocno naciska na niego również Barcelona, która chętnie przytuliłaby sporą sumkę za tego zawodnika. Klub z Camp Nou jest wciąż dłużny Holendrowi 17 milionów funtów z tytułu pensji. United rozpoczął już rozmowy z de Jongiem, a przełom w procesie negocjacji z Blaugraną wywołali członkowie specjalnej delegacji Manchesteru United, w której skład wchodzili dyrektor naczelny Richard Arnold oraz dyrektor piłkarski John Murtough.

Wcześniej informowano także o ultimatum, które United postawiło Holendrowi. De Jong został zmuszony do podjęcia decyzji w szybkim tempie. Musi określić się na temat swojej przyszłości do końca tego tygodnia. W przypadku nie spełnienia tego warunku United zrezygnuje z zakupu pomocnika Barcelony. Decydujący w tej sytuacji może okazać się wielki sentyment de Jonga do pracy z Erikiem ten Hagiem.