W ostatnim tygodniu ofensywę Kogutów wzmocnił Richarlison, za którego zapłacono 30 milionów funtów. Oznaczało to, że któryś z zawodników Antonio Conte będzie musiał opuścić Tottenham, gdyż rywalizacja w ataku zrobiła się zbyt duża. Padło na Stevena Bergwijna.

O potencjalnym odejściu Holendra mówiło się od dłuższego czasu. Włodarze Spurs prowadzili negocjacje, aby zarobić dobre pieniądze za zawodnika, który w styczniu 2020 roku kosztował około 27 milionów funtów. W końcu udało się ustalić satysfakcjonującą kwotę z Ajaxem. Bergwijn odejdzie za 30 milionów euro, co przekłada się na niecałe 26 milionów funtów.

We wtorkowy wieczór te doniesienia potwierdził Fabrizio Romano. Padło słynne „Here we go” i włoski dziennikarz dodał, że transfer powinien dojść do skutku w tym tygodniu. Warunki kontraktu indywidualnego z Ajaxem były ustalone przez przedstawicieli Bergwijna już jakiś czas temu.

W 60 meczach w Premier League Holender zdobył 7 goli i zaliczył 6 asyst. Łącznie zagrał dla Kogutów 83 razy i zanotował 8 goli oraz 10 asyst. W ostatnim czasie dostawał jednak mało szans do gry. Tottenham dysponował bowiem fantastycznym tercetem Kane-Son-Kulusevski, który brylował na wiosnę w rozgrywkach ligowych. Teraz do wspomnianej trójki dołączył także Richarlison, więc szanse Bergwijna na przebicie się do pierwszej jedenastki były iluzoryczne.

W trakcie swojego pobytu w północnym Londynie reprezentant Holandii nie potrafił ustabilizować formy na dłuższy czas. Na Tottenham Hotspur Stadium pożegnano się z nim bez żalu. Właściciele klubu są zapewne zadowoleni, że udało się pozbyć wciąż młodego zawodnika za kwotę podobną do tej, za którą sprowadzano go przed dwoma laty. Transfer powinien więc być korzystny dla każdej ze stron.