Choć jednym z priorytetów transferowych Newcastle był Hugo Ekitike, tak wydaje się, że ściągnięcie francuskiego snajpera jest w tym momencie niemożliwe. Alternatywą dla napastnika Stade Reims jest gracz Bayernu Monachium, Joshua Zirkzee.

Newcastle na rynku transferowym nie próżnuje od samego początku. Na St James’ Park przybyli już tacy zawodnicy jak Sven Botman czy Nick Pope. Ekipa Srok nie chce jednak na tym poprzestać. Pozycją, którą latem będzie chciał za wszelką cenę wzmocnić Eddie Howe jest pozycja napastnika.

Jak podaje dziennik Het Laatste Nieuws, transfer Hugo Ekitike wydaje się na ten moment bardzo daleki od realizacji. Według wstępnych doniesień, agent gracza Reims zażądał ogromnych pieniędzy za samo pośrednictwo, co doprowadziło do zawieszenia rozmów.

Newcastle mimo to jest nieustępliwe w poszukiwaniu nowej dziewiątki. Alternatywą dla gracza reprezentanta Ligue 1 jest młodziutki gracz Bayernu Monachium, Joshua Zirkzee.

21-latek miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Anderlechcie. W jego trakcie rozegrał 47 spotkań, strzelając 18 bramek i notując aż 13 asyst. Dobra forma Holendra sprawiła, że znalazł się on również na radarze takich ekip jak Ajax czy VfB Stuttgart.

Bayern Monachium wycenia swojego gracza na blisko 10 milionów euro. Wydaje się, że dla takiej ekipy jak Newcastle United, żądana kwota przez Bawarczyków to marne grosze. Ostateczna decyzja będzie należeć jednak do samego zawodnika. Podobno dla Zirkzee ważne są występy w klubie, który będzie miał zagwarantowany udział w nadchodzących rozgrywkach Ligi Mistrzów.