Kilka tygodni temu Manchester City ogłosił, że porozumiał się z Borussią Dortmund w sprawie pozyskania Erlinga Haalanda. Transfer ten budzi wiele emocji wśród kibiców City, ale również piłkarze wiążą z nim ogromne nadzieje.  Swojej opinii na temat tego wzmocnienia udzielił ostatnio Kevin De Bruyne w rozmowie z belgijskim serwisem hln.be.

Za Belgiem kolejny niesamowity sezon w Premier League. Zdaje sobie jednak sprawę, że mimo wszystko mogło być lepiej i liczy na to, że przenosiny Norwega pomogą wskoczyć na wyższy poziom całej drużynie, ale też jemu samemu.

„Erling Haaland to topowy napastnik. Powinien pomóc nam się rozwinąć jako drużyna. Wszyscy wiele sobie po nim obiecują. Rewelacyjnie będzie mieć w zespole zawodnika, który strzeli 20-25 bramek w sezonie. Być może pomoże też moim liczbom. Notowałem już lepsze lata pod względem asyst. Moja zdolność do kreowania sytuacji nie zmieniła się jednak na niekorzyść. Liczby w piłce znaczą wiele, ale nigdy nie mówią całej prawdy” – tłumaczył Belg.

W minionych rozgrywkach Premier League De Bruyne zanotował 8 asyst. Był to jego najsłabszy wynik ze wszystkich sezonów, w których zanotował co najmniej 1000 minut na boisku. Jeżeli chodzi jednak o statystykę kluczowych podań zaliczył ich aż 88, co było drugim wynikiem w całej lidze.