Legendarny środkowy obrońca reprezentacji Anglii i Manchesteru United, Rio Ferdinand, skrytykował wypowiedzi Ralfa Rangnicka z ostatniej konferencji prasowej. Na antenie YouTube’owego show Vibe With Five powiedział, że nie podoba mu się publiczne pranie brudów przez szkoleniowca Czerwonych Diabłów.

Ralf Rangnick nie gryzł się w język po ostatniej, sromotnej porażce swojego zespołu na The Amex Stadium przeciwko Brighton 4:0. Niemiecki trener, którego po sezonie na stanowisku zastąpi Erik ten Hag, nazwał występ swoich podopiecznych upokarzającym.

„To był okropny występ” – powiedział Rangnick po meczu. „Od pierwszej do ostatniej minuty to nie wystarczyło. Możemy tylko przeprosić za ten występ i upokarzającą porażkę”.

Krytyka jednak nie zakończyła się na tych słowach. To, co Rio Ferdinand nazwał później praniem brudów, dotyczyło braku zaangażowania i energii ze strony piłkarzy Czerwonych Diabłów.

„W meczach takich jak dzisiejszy i przeciwko Evertonowi [porażka 0:1 – przyp. red.] brakowało energii i agresji. W ciągu pierwszych trzech lub czterech miesięcy byliśmy na dobrej drodze, ale w ciągu ostatnich czterech tygodni wyglądaliśmy naprawdę źle” – dodał niemiecki szkoleniowiec.

Słowa tymczasowego szkoleniowca United nie powinny dziwić, ale nie umknęły one krytyce. Sposób, w jaki Rangnick wypowiedział się o swoich piłkarzach, postanowił skomentować były piłkarz Czerwonych Diabłów, Rio Ferdinand.

„Nie zgadzam się ze sposobem, w jaki Rangnick pierze brudy publicznie, wciąż będąc w United. Nadal jesteś w pracy, człowieku, zrelaksuj się, szanuj ludzi wokół ciebie. Mówię o tym od wielu tygodni Rangnick musi zaakceptować pewną odpowiedzialność, że zespół pogorszył się, odkąd tam jest” – powiedział Ferdinand.

Czy gra Manchesteru United ulegnie poprawie w ostatnich meczach tego sezonu? Czy może fani Czerwonych Diabłów powinni już z utęsknieniem wypatrywać samolotu z Erikiem ten Hagiem na pokładzie? Cokolwiek się wydarzy, jedno jest pewne – United zaliczają najgorszy sezon w historii swoich występów w Premier League.