Ależ się dzieje w czasie niedzielnych spotkań Premier League! Na Emirates Stadium koszmarny błąd popełnia Illian Meslier, który „asystuje” przy bramce Eddiego Nketiaha. Z kolei na King Power Stadium walczący ze wszystkich sił o utrzymanie Everton za sprawą cudownego gola wychodzi na prowadzenie. A Vitalii Mykolenko zapisuje jeden z najpiękniejszych wolejów w swojej karierze.

Można rzecz Mykolenko masterclass. Już na samym początku spotkania Ukrainiec otrzymał wysokie dośrodkowanie na skraj pola karnego od Alexa Iwobiego. Były zawodnik Dynama Kijów nie zastanawiał się nad innym rozwiązaniem ani chwili i huknął z dystansu tuż przy prawym słupku bramki Kaspera Schmeichela. Uderzenie defensora The Toffees okazało tak mocne i precyzyjne, że Duńczyk pozostał bez szans na udaną interwencję. Absolutnie klasa światowa!