Chelsea latem będzie musiała zmierzyć się z bardzo trudnym zadaniem – znalezieniem następcy Antonio Rüdigera. Wiemy już, że Niemiec opuści Stamford Bridge, a w mediach pojawia się już kilka nazwisk, które są łączone z Chelsea.

Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził – tak w skrócie można opisać odejście Rüdigera z The Blues. Kontrakt Niemca kończy się latem i przez fakt, że Chelsea nie może negocjować umów w związku z sankcjami, The Blues nie mogli powiedzieć nawet ostatniego słowa względem swojego obrońcy.

Rüdiger zaś nie chciał „poczekać” na Chelsea. Antonio swoją przyszłość chciał wyjaśnić do końca kwietnia i tak też się stało – Niemiec prawdopodobnie dołączy do Realu Madryt. Chelsea musi szukać więc nowego obrońcy.

Jednym z kandydatów jest Joško Gvardiol. Zdaniem Floriana Plettenberga ze Sky Germany, to właśnie on znalazł się na celowniku Chelsea. Thomas Tuchel jest rzekomo wielkim fanem 20-latka, który zaliczył udane Mistrzostwa Europy.

Pozyskanie Chorwata nie będzie jednak należeć do najłatwiejszych. Primo – Chelsea wciąż nie może dokonywać transferów. Secundo – Gvardiola obowiązuje kontrakt aż do czerwca 2026 roku. Poza tym The Blues nie będą jedyną zainteresowaną drużyną, bo Chorwat trafił również na celownik City, Tottenhamu czy Newcastle.

Jeśli więc nie obrońca RB Lipsk, to media po raz kolejny typują Julesa Kounde z Sevilli. Francuz był już poważnie łączony z Chelsea poprzedniego lata, więc możliwe, że The Blues wrócą po 23-latka.