Kibice Czerwonych Diabłów dotrzymali słowa i po raz kolejny wychodzą na ulice, aby wyrazić swoje niezadowolenie z obecnych rządów. W poniedziałek informowaliśmy was o planowanym bojkocie sobotniego meczu z Norwich City. Fani United nieco się jednak pospieszyli i już dzisiaj zebrali się przed ośrodkiem treningowym klubu.

Na dzisiejsze wydarzenia zdążył już zareagować sam klub. W oficjalnym oświadczeniu czytamy:

Dzisiaj odbył się mały i pokojowy protest przed ośrodkiem treningowym Carrington. Szanujemy opinie fanów i pozostajemy zaangażowani we wzmacnianie naszego zaangażowania z nimi.

Według doniesień Davida McDonnella — dziennikarza Daily Mirror policja została wezwana do rozproszenia zgromadzonych fanów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem stowarzyszenia kibiców 'The 1958′ jutro czeka nas kolejna fala protestów i 17-minutowy bojkot meczu —„17 minut za 17 lat ich rządów”. Niedawno zaczęła się również konferencja prasowa Ralfa Rangnicka. Niemiec został zapytany, co sądzi o protestach kibiców.

Wszyscy wiemy, że piłka nożna to gra pasji i emocji, i wszyscy to rozumiemy. Wiem, że kibice rozczarowani naszą pozycją w tabeli i naszym ostatnim występem przeciwko Evertonowi.

Nadal uważam, że nasi kibice jednymi z najlepszych, jeśli nie najlepszymi w Anglii. Dopóki będą protestować pokojowo i wspierać drużynę na stadionie, mają prawo wyrażać swoje zdanie. […] Emocjonalnie rozumiem, że są rozczarowani.

Ze zniecierpliwieniem czekamy na sobotnie spotkanie z Kanarkami. Czerwone Diabły mocno skomplikowały sobie drogę do Ligi Mistrzów i jeżeli jeszcze jest jakakolwiek szansa, aby to osiągnąć, muszą bezwzględnie wygrać wszystkie pozostałe mecze. Jak na  jutrzejszą dyspozycję graczy United wpłynie planowany bojkot? Przekonajcie się sami i oglądajcie mecz z Manchesteru United z Norwich City legalnie i bez żadnych ograniczeń w Canal+ i Canal+ Online.