West Ham zaczyna przygotowania do letniego okienka transferowego. Priorytetem Młotów powinno być poszerzenie kadry, dlatego sztab Moyesa analizuje rynek. Szczególnie kusić będą ich zawodnicy dostępni bez kwoty odstępnego, czyli tak zwani „darmowi”.

O wstępnych planach Młotów na zbliżające się okienko poinformował znany klubowy insider – ExWHUemployee. Młoty mają skupić się na wolnych agentach, tym bardziej, że kilka byłych celów transferowych West Hamu będzie dostępnych bez kwoty odstępnego.

Pierwszym i zarazem „oczywistym” zawodnikiem będzie Jesse Lingard. Anglik spędził w Londynie niezapomniane pół roku, podczas którego zdobył 9 goli i 5 asyst w 1400 minut, stając się gwiazdą ligi. Młoty chciały wykupić Lingarda z Manchesteru United latem i zimą, ale Czerwone Diabły nie chciały wzmacniać rywali.

Drugim graczem ma być James Tarkowski, o którego już wcześniej pytał West Ham. Kontrakt Anglik z Burnley kończy się latem i w przypadku relegacji Zbójcerzy, zdecydowanie łatwiej byłoby przekonać Tarkowskiego na zmianę barw.

Trzeci typ to Ben Brereton Diaz, czyli sensacja aktualnego sezonu Championship. Chilijczyk w 30 meczach na zapleczu zdobył 20 goli, a dorobek byłby większy gdyby nie kontuzja. W jego przypadku może dojść jednak do automatycznego przedłużenia aktualnej umowy z Blackburn, ale nawet w tym wypadku cena będzie niższa, w stosunku do umiejętności napastnika.

ExWHUemployee zaznacza jednak, że to dopiero początek planowania, a kluczowa dla dalszych kroków West Hamu będzie obecność w europejskich pucharach. Innymi „wolnymi agentami” na liście West Hamu mogą być Divock Origi z Liverpoolu i Christian Eriksen z Brentford.