O przenosinach klasowego defensywnego pomocnika na Old Trafford w mediach słyszymy już od naprawdę dawna. Jednym z głównych kandydatów od zawsze pozostawał Declan Rice, jednak w obliczu kosmicznej kwoty, jaką West Ham żąda za swojego zawodnika, Manchester United rozgląda się za tańszymi alternatywami. Uwagę Ralfa Rangnicka i zarządu Czerwonych Diabłów przykuł pomocnik Leeds.

Sytuacja z nowymi transferami Manchesteru United jest na ten moment nieco skomplikowana. Już niedługo do klubu przyjdzie nowy menedżer, a zarząd chce przywitać go pełną pulą pieniędzy i gotową listą celów transferowych. Problem polega jednak na tym, że właściwie jeszcze nie wiemy, kto zostanie następnym szkoleniowcem United. Zagraniczne media zgodnie donoszą, że będzie to Erik ten Hag, ale na potwierdzenie tej informacji przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Jednak czy Kalvin Phillips to opcja, którą zaakceptuje zarówno zarząd, jak i nowy trener?

Według Samuela Luckhursta — dziennikarza Manchester Evening News, pomocnik Leeds United jest rozpatrywany jako opcja zapasowa, jeśli na Old Trafford nie uda się ściągnąć Declana Rice’a. Czynnikiem, który może odstraszyć piłkarza Młotów, jest potencjalny brak Ligi Mistrzów. Niestety, patrząc na sytuacje w tabeli, jest to wielce prawdopodobny scenariusz. Dodatkowo bez kwalifikacji do Champions League budżet United będzie zwyczajnie dużo niższy, a transfer kapitana West Hamu to wydatek rzędu 100 milionów funtów.

W tym sezonie Kalvin Phillips nie pograł za dużo z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Na boisko wrócił dopiero w zeszłej kolejce w zremisowanym 1-1 meczu z Southampton. Dla 26-latka końcówka sezonu będzie naprawdę ciężkim okresem. Anglik będzie musiał udowodnić swoją wartość po dłuższej przerwie, a dodatkowo wdrożyć się w system gry nowego szkoleniowca Pawi. Chętnych na zakontraktowanie Phillipsa nie jest mało. Tylko w ostatnich tygodniach media donosiły o klubach takich jak West Ham, Aston Villa czy właśnie Manchester United. Nie ma zresztą się co dziwić. Niewielu piłkarzy tak świetnie odnajduje się na tej pozycji. Chociaż dawno nie obserwowaliśmy Anglika w akcji, warto przypomnieć sobie jego fantastyczne występy na EURO 2020 czy genialny poprzedni sezon. Jedno jest pewne — defensywny pomocnik z prawdziwego zdarzenia w Manchesterze United to obowiązek na nadchodzące okienko transferowe. Zresztą transakcje na linii Leeds United — Manchester United z reguły zawsze były  całkiem udane. Z Elland Road na Old Trafford przenosił się między innymi Éric Cantona czy Rio Ferdinand. Być może Kalvin Phillips zdoła podtrzymać tę fenomenalną passę.