Po pracowitym zimowym okienku transferowym Eddie Howe nie przestaje szukać wzmocnień. Nowy menedżer Newcastle United chce pozyskać nowego bramkarza, a jego pierwszy wybór to podobno Robert Sanchez.

Od przejęcia schedy przez nowych właścicieli oraz zatrudnienia nowego menedżera ekipa Newcastle United zaliczyła znaczny progres formy. Zakupy zrobione za kadencji Eddiego Howe’a okazały się wartościowymi wzmocnieniami. Anglik nie osiada jednak na laurach i już zaczyna szukać celów na lato. Jednym z jego pierwszych obiektów zainteresowań jest nowy bramkarz.

W ostatnich miesiącach kilkukrotnie sugerowano, że Sroki będą chciały pozyskać z Manchesteru United Deana Hendersona. Mówiło się zarówno o kupnie, jak i ewentualnym wypożyczeniu. Teraz na łamach brytyjskiej prasy pojawiło się inne nazwisko.

Bulwarówka The Sun podaje, że na celowniku Newcastle United znalazł się golkiper Brighton, Robert Sanchez. Hiszpan miał zostać wybrany na faworyta z długiej listy potencjalnych następców Martina Dubravki. 24-latek wskoczył do składu w poprzednim sezonie i bardzo zaimponował zarówno świetną grą na linii, jak i dobrym wyprowadzeniem piłki. W rezultacie zaliczył nawet debiut w reprezentacji Hiszpanii.

Prawdopodobieństwo takiego transferu ma zwiększać również fakt, że niedługo dyrektorem sportowym Srok ma zostać Dan Ashworth, który niedawno skończył pełnić podobną funkcję na The Amex. Mewy może przekonać oferta około 20 milionów funtów.

Źródła The Sun informują również, że Newcastle bacznie obserwuje również skrzydłowego Watfordu, Ismaïlę Sarra. Senegalczyk jest podobno gotów opuścić Vicarage Road nawet w razie utrzymania. Zainteresowanie nim wykazują jednak również kluby czołówki, m.in. Liverpool.