Timo Werner przeżywa kolejny rozczarowujący sezon w Londynie. Napastnik zdobył tylko jednego gola w lidze i zapewne najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron byłoby odejście Niemca ze Stamford Bridge. 

Szczególnie bieżąca kampania jest frustrująca dla Wernera. W poprzednich rozgrywkach ligowych brał udział przy 18 golach (łącznie z wywalczonymi rzutami karnymi), jednak szczerze trzeba przyznać, że te liczby przewyższały dyspozycje Niemca. Teraz jednak nie ma ani liczb, ani formy, stąd zmiana otoczenia wydaje się nieunikniona.

Jak informuje Daily Mail, Timo Werner chce zakończyć swój rozczarowujący okres na Stamford Bridge, opuszczając klub latem. Jego agent pracuje już zatem nad inną drogą na rozwój kariery swojego klienta. Jednym z klubów z którym rozmawia Volker Struth jest Borussia Dortmund.

Werner ma jeszcze ponad 3 lata kontraktu na Stamford Bridge, a w 2020 roku klub z Londynu płacił za niego około 53 miliony funtów. Logicznym jest, że The Blues nie odzyskają tej kwoty w całości, jednak liczą że stracą na tym ruchu „tylko” 20 milionów funtów. Zatem oczekiwana przez Chelsea kwota to nieco ponad 30 milionów funtów.

Potencjalną transakcję mogą jednak skomplikować rządowe sankcje nałożone na klub, przez co The Blues na ten moment nie mogą prowadzić interesów na rynku transferowym. Wydaje się jednak, że stołeczny klub powoli wychodzi na prostą i co za tym idzie – do lata zostanie przejęty przez nowych właścicieli, którzy będą chcieli przekazać swój pomysł na strategię transferową.