Harry Kane był bohaterem jednej z najgłośniejszych sag transferowych ostatniego letniego okienka. Niemal do ostatniej chwili czekaliśmy, aż Anglik przeniesie się do Manchesteru City. Ostatecznie transfer nie wypalił, a reprezentant Anglii pozostał w Tottenhamie na kolejny rok. Dziś jest jednak ostrożny w deklarowaniu swojej przynależności klubowej w kolejnych latach.

Nie od dzisiaj wiadomo, że 28-letni piłkarz chciałby zacząć wygrywać trofea, a póki co nie jest w stanie robić tego w Tottenhamie. Dlatego też plotki o zmianie otoczenia pojawiają się już od kilku lat. Biorąc jednak pod uwagę zeszłoroczne zamieszanie i fakt, że Anglik młodszy się nie robi, tegoroczne okienko może być już ostatnim dzwonkiem na wielki transfer.

Sam Kane został zapytany o swoją przyszłość w ostatnim wywiadzie dla Mirrora.

Na ten moment skupiam się tylko i wyłącznie na zakończeniu sezonu. Co później? Nie jestem w stanie przewidzieć, co przyniesie przyszłość. Wiem tylko, że chciałbym pojechać na Mistrzostwa Świata w najlepszej możliwej formie.

Spekulacje na temat przyszłości snajpera już łączą się z plotkami o przenosinach Mauricio Pochettino do Manchesteru United. Panowie pracowali ze sobą przez kilka lat w Spurs i nie można wykluczyć, że Kane chciałby ponownie podjąć się takiej współpracy,